Zakreślacz

Na półkach sklepów kosmetycznych zaczęło pojawiać się coraz więcej produktów dekoracyjnych, których przeznaczenia nawet nie znamy. Rozświetlacze szybko wdarły się do kosmetyczek milionów kobiet, ale nie każda wie, do czego służą, jak je prawidłowo nakładać i jakimi środkami je łączyć.
Co to jest?
Highlighter to produkt, który zawiera dużo drobinek odbijających światło. Jest to substancja rozświetlająca, występuje w postaci pudru, kremu, płynu i żelu.
Cienie mogą służyć jako rozświetlacz. Jednak większość produktów z tej kategorii ma dość duży połysk i na skórze już nie wygląda tak naturalnie, jak byśmy sobie tego życzyli. Mimo to każdy produkt lepiej jest używać zgodnie z jego przeznaczeniem.


Do czego to jest potrzebne?
Rozświetlacz ma za zadanie „rozciągnąć” i dodać objętości tym partiom twarzy, które początkowo powinny być wypukłe. Należy nałożyć go na tył nosa, haczyk nad górną wargą, brodę oraz na wysokie punkty kości policzkowych, czyli na wszystkie wystające partie twarzy, aby jeszcze bardziej je uwydatnić. Ten produkt kosmetyczny służy do zwiększenia objętości twarzy. Dzięki temu można go uznać za doskonały dodatek do rzeźbienia.
Wielu właścicieli cery tłustej uważa, że nie potrzebują rozświetlacza, jakby wszystko z nimi „błyszczało”. Dlatego używają matowego podkładu, a na wierzch nakładany jest również matowy puder. Jest to jednak błędna decyzja, ponieważ twarz staje się całkowicie płaska. Na szczęście jest wyjście – zastosować dobry matowy podkład tonalny, aby zamaskować naturalny połysk, który zdradziecko pojawia się na twarzy i delikatnie podkreślić godność jasnym rozświetlaczem, przynajmniej na policzkach i z tyłu nosa. Taka manipulacja nada skórze żywotności i naturalności.


Jak wybrać?
Na rynku kosmetycznym istnieje ogromna różnorodność rozświetlaczy o różnych konsystencjach i odcieniach. Najbardziej wszechstronną teksturę można słusznie uznać za suchy proszek. Bardzo łatwo się aplikuje, utrzymuje się przez długi czas i łatwo jest skorygować błędy, które pojawiły się nagle w trakcie wykonywania makijażu. Jeśli chodzi o kolor, beż jest uważany za najbardziej udany. To nie jest bogate złoto, które może pomalować żółte policzki, ani zimna biel, która może zepsuć makijaż.
Nie zapominaj, że zawsze możesz pójść do sklepu kosmetycznego i przetestować każdy produkt do woli, a przy tym przyciągnąć konsultantów, na pewno pomogą Ci wybrać dobry produkt.
Jeśli podczas nakładania rozświetlacza ciągle Ci go brakuje i istnieje chęć nałożenia kolejnej dodatkowej warstwy, lepiej przezwyciężyć siebie i przestać. Niech twoje podświetlone obszary nie będą widoczne z daleka. Jeśli przesadzisz z aplikacją, to dość trudno zetrzeć rozświetlacz bez znacznej straty i będziesz musiała „przekształcić” cały makijaż.


Producenci
Revlon
Jeden z najpopularniejszych i najbardziej wszechstronnych odcieni - światło barowe. To płynny rozświetlacz, który można nakładać na twarz w tradycyjny sposób, czyli podkreślając wystające partie, lub mieszać z podkładem głównym. Dzięki drugiej metodzie Twoja twarz będzie równomiernie rozświetlona i rozświetlona od wewnątrz, co niewątpliwie doda jej świeżości. Podkreślenie tego produktu nie jest bardzo mocne, nie znajdziesz jasnych iskier migoczących w słońcu, ale na skórze wygląda bardzo naturalnie, co można przypisać niewątpliwym zaletom tego produktu. Bardzo wygodnie jest nakładać wilgotną gąbką dla jeszcze większej naturalności. Nie martw się, ten fluid doskonale się wchłania i nie tworzy filmu na Twojej skórze.


L'Etoile
W sklepach prezentowany jest w dwóch uniwersalnych odcieniach: różu i brązu. Sam producent zaleca wcześniejsze wymieszanie tych płynnych produktów z podkładem. Trzeba być przygotowanym na to, że nie mają bardzo naturalnego blasku, mimo że łatwo się wchłaniają i zlewają się ze skórą.


Istota
Pokazany w jednym kolorze. Bardzo przystępny cenowo, ale nadal dobrej jakości. Nadaje się głównie dla dziewczynek o jasnej karnacji. Dobrze napigmentowany, ma miękką konsystencję i łatwo zbiera się na pędzlu. Jedwabista konsystencja nie pyli i nie kruszy się. Dobrze rozprowadza się na skórze. Ma jeden z najlepszych grindów wśród konkurentów.


Elf
Wielu uważa zakreślacz tej firmy za analogię rozświetlacza marki NarsNie umniejsza to jednak jego pozytywnych właściwości. Jego faktura jest kredowa, co oznacza, że jeśli na co dzień naprawdę nie zawsze wygląda odpowiednio, to na wybiegu i podczas sesji zdjęciowych zdecydowanie przewyższa konkurencję.W palecie produkt wydaje się całkowicie biały, ale po nałożeniu na skórę nadaje jej zimny blask księżyca. Ten produkt jest bardziej odpowiedni dla dziewcząt o ciepłym odcieniu skóry.


Avon
Produkt prezentowany jest w suchym formacie w postaci kulek, które mają zarówno ciepły odcień, jak i zimny. Nakładanie pędzlem nie zapewni idealnego krycia, które można osiągnąć specjalną gąbeczką. Produkt niejednoznaczny, ze względu na kolor można go przypisać różowi z błyszczącymi drobinkami, a nie rozświetlaczowi, którym oficjalnie jest.


Mediolan
Złocisty, zroszony rozświetlacz o mega połysku. Może być stosowany zarówno na ciało, jak i twarz. Jest gęsty, nie tak jedwabisty jak wiele z tej listy, ale nie kruszy się ani nie pyli. Klosz jest uniwersalny - zimne złoto, mieniące się perłami. Bardziej odpowiedni dla dziewcząt o jasnej karnacji. Na opalonej skórze po prostu pozostaje niezauważony. Nie ma wyraźnego połysku, a jedynie naturalny efekt.


Mokry i dziki
Idealny rozświetlacz do ciepłych odcieni skóry. Jest lekko żółtawy, ale nie zaczerwieni twarzy. Mają największą objętość - 11,3 grama. Z zalet można nazwać delikatnością i codziennym użytkowaniem. A do wad należy jego niestabilność - narzędzie jest po prostu przypadkowo usuwane ręcznie.


Guerlain
Słynne meteoryty z Guerlain - suchy produkt prezentowany w postaci kulek. Zaczyna fascynować, gdy tylko weźmiesz pudełko w swoje ręce. Wewnątrz standardowa bufka oraz kilka rodzajów balonów: żółty, fioletowy, biały, beżowy, różowy. Po nałożeniu na skórę żaden z powyższych kolorów nie jest widoczny, jedynie promienne drobinki o perłowym odcieniu. Można nakładać dużym pędzlem do pudru.


Balsam
Firma wprowadziła całą paletę składającą się z trzech odcieni. Pudełko posiada szczelnie przylegającą pokrywę z miniaturowym lusterkiem w środku. Produkt ma bardzo przyjemną, miękką konsystencję, którą można nakładać warstwami, aby uzyskać bardziej żywy i zdefiniowany kolor, lub można go lekko nakładać i mieszać za pomocą dużego, puszystego pędzla, aby uzyskać bardziej naturalny efekt. Zachwyca swoją trwałością, utrzymując się na skórze bez natłuszczania przez cały dzień.


Anastasia Beverly Hills
Paleta zawiera zarówno produkty do konturowania, puder, jak i sam rozświetlacz. Rozświetlacz tej firmy dobrze odbija światło. Dzięki drobnemu zmieleniu jest mało zauważalny na twarzy, tworzy efekt naturalnego blasku. Zaleca się nakładać na małe obszary twarzy, na przykład wewnętrzny kącik oka, czubek nosa i zaznaczenie nad górną wargą. Bardzo delikatny kolor, bardziej przypominający jasny puder, ale z delikatnymi drobinkami, które tworzą gładki, gradientowy przelew perłowy.

Boże
Paleta zawiera środek do konturowania, bronzer, model rzeźbiący, róż i rozświetlacz. Ten ostatni ma różowawy odcień, podobny do różu z tego samego zestawu, ale ma chłodniejszy wydźwięk. Dlatego może być stosowany zarówno jako róż, jeśli chcesz wykonać lżejszy makijaż, jak i jako rozświetlacz. Jest bardziej odpowiedni dla jasnej skóry. Ma gęstszą konsystencję niż wiele innych produktów. Dobrze się aplikuje, dobrze się blenduje. Ma naturalny efekt.

Wizaż sztuki
Rozświetlacz tej marki ma monochromatyczny biały blask, który jest bardzo trudny i prawie niemożliwy do zmieszania. Nie ma efektu kameleona i bardzo słabo dopasowuje się do koloru skóry.Najprawdopodobniej było to bardzo przydatne przy tworzeniu obrazu do sesji zdjęciowej, ponieważ aparat lepiej rejestruje bogate kolory i gęste tekstury.


maksymalny współczynnik
Mleczny rozświetlacz, który nie posiada dużych błyszczących drobinek. Perłowy odcień bardzo dobrze rozprowadza się na skórze i tworzy naturalny zdrowy blask. Bardzo miękkie i delikatne satynowe wykończenie.


BeautyDrugs
Kosmetyki białoruskie. Kolor jest dość delikatny i gładki, nie widać gołym okiem cząstek grubo zmielonego. Nie zawiera talku, który znajduje się prawie we wszystkich innych rozświetlaczach, co ma tendencję do podkreślania tekstury skóry. Ma dość jasny i nasycony kolor, dlatego produkt musi być dobrze zacieniony. Lepiej jest nakładać cienkimi warstwami niż nakładać jednorazowo dużą ilość produktu. Po nałożeniu w tradycyjny sposób na sucho, połysk wydaje się bardziej miękki i delikatniejszy niż na mokro.

Kylie
Przede wszystkim wyróżnia się efektownym, jasnym i bardzo stylowym opakowaniem. Takie podejście jest typowe dla tej marki. Efekt aplikacji produktu jest delikatny i nie uderza w oczy. Prześwietlenie nie jest widoczne na skórze, nawet jeśli rozświetlacz zostanie nałożony w kilku warstwach. Ze względu na to, że kosmetyki tej marki nie są prezentowane na półkach sklepów kosmetycznych w Rosji, należy je zamawiać z oficjalnej strony internetowej firmy. Dostawa odbywa się średnio w ciągu dwóch tygodni, co nie może się nie cieszyć. Jeśli jednak wcześniejsza dostawa do Rosji była bezpłatna, teraz trzeba za nią zapłacić.

Mary Kay
Ta marka nie ma jako takiego rozświetlacza, ale jest produkt analogowy - sypki puder mineralny z połyskującymi drobinkami.Od razu zaznaczam, że zestaw posiada wskaźnik, który pozwala na nabranie wymaganej ilości pudru na pędzelek i ani kropli więcej. Dlatego produkt ten można nakładać zarówno specjalnym lub szerokim pędzlem, jak i pudrem do pudru. Ten puder mineralny składa się wyłącznie z naturalnych składników. Produkt jest bardzo drobno zmielony i delikatnie, ledwo zauważalny zasnówka na skórze.


Tony Moly
Kolejny koreański produkt, który bardzo lubi rosyjskie dziewczyny. Jest to płynny iluminator i odcień w połączeniu. Daje bardzo jasny metaliczny zimny odcień, który bez problemu się rozprowadza. Posiada bardzo wygodną dużą, a zarazem miękką szczoteczkę, która bardzo wygodnie nabiera produkt i rozprowadza go po twarzy. Rozświetlacz zawiera trójwymiarowe drobinki odbijające światło, dzięki czemu nadaje twarzy niezwykłego blasku, jakby rozświetlając ją od wewnątrz. Dodatkowo produkt posiada bardzo ciekawy skład: lodowatą filtrowaną wodę, witaminy i ekstrakty owocowe, dzięki czemu pielęgnuje skórę i ją odżywia.


- Bobbiego Browna. Rozświetlacz ma bardzo bogaty złoty kolor i może żółknąć na twarzy, jeśli jest nadużywany. Dlatego produkt ten polecany jest do wykonywania wieczorowych makijaży w ciepłych tonach.
- kanał. Kolejna limitowana kolekcja na naszej liście. Ma bardzo bogaty, ale jednocześnie szlachetny blask. Paleta podzielona jest na dwie części: rozświetlacz różowy i rozświetlacz biały. Nadaje bardzo piękny połysk, naprawdę jak masa perłowa. Bardziej odpowiedni dla tych, którzy potrzebują bardzo lekkiego rozświetlacza i dla posiadaczy jasnej karnacji.
- Vivienne Sabo. Nadaje się do odświeżania twarzy i ustawiania akcentów.Paleta zawiera bardzo delikatny delikatny róż i rozświetlacz bez widocznych iskierek. Produkt posiada bardzo delikatny, ledwo zauważalny blask.
- Estee Lauder. Jedna z najlepszych linii na świecie. Produkt ma wysuwany sztyft i nakładany jest specjalnym pędzelkiem. Jednak wiele dziewcząt w swoich recenzjach twierdzi, że wygodniej jest przekręcić produkt ręcznie i rozprowadzić go palcem po skórze. Uważany jest za najdelikatniejszy i niepozorny rozświetlacz.




- „Róża” Lancome. Linia ograniczona. Najpiękniejszy rozświetlacz według większości blogerek urodowych na YouTube, ale jak się okazało jeden z najdroższych. A to biorąc pod uwagę, że za bardzo wysoką cenę dostajesz tylko 1,6 grama produktu. Rozświetlacz jest produkowany w Japonii i ma kształt róży. Ma perłowo-różowy odcień i jest dość zakurzony. Konsystencja przypomina talk, mimo że jest całkowicie nieobecny w kompozycji. Bardziej nadaje się do codziennego makijażu, ponieważ jest prawie niewidoczny na twarzy, nadaje jej jedynie świeżości i lekkiego połysku.
- Maybelline. Rozświetlacz tej firmy jest bardzo uniwersalny i nadaje się do codziennego użytku. Łatwo się aplikuje, blenduje i używa do szybkiego, dyskretnego makijażu. Nie jest mocno napigmentowany, ale zamiast monochromatycznej promiennej powłoki, nawet przy dobrym cieniowaniu, uzyskuje się powłokę z zauważalnymi, dość dużymi błyszczącymi drobinkami.
- Inglot. Występuje w postaci płynnej na bazie silikonu, która jest bardzo trudna do nałożenia i rozprowadzenia na skórze. Nakładany opuszkiem palca, tak należy nakładać rozświetlacze w płynie, zbiera tonalną bazę i zwija ją. Narzędzie znajduje się w tubie z dozownikiem, który po kilku użyciach zapycha się zaschniętym żelem.



- NYX. Produkt dobrze napigmentowany. Prezentowany w kolorze zbliżonym do żółtego złota. Jednak na próbkach wygląda bardziej jak chłodny odcień. Dobrze łączy się z bazą pod makijaż lub podkładem, aby uzyskać bardziej efekt odbijania światła, dzięki czemu cała twarz jest rozświetlona lub może być używany jako samodzielny produkt. Dobrze rozprowadza się na skórze i jest bardzo trwały.
- Flormar. Pokazany w dwóch kolorach. Bronzer i rozświetlacz połączone w jednej palecie. Warto jednak zaznaczyć, że nie jest to produkt mocno napigmentowany. Ta opcja jest bardziej odpowiednia dla tych dziewcząt, które nie chcą zwracać uwagi na swój makijaż, ale jednocześnie chcą nadać swojej twarzy niepozorną świeżość. Kolor rozświetlacza jest jak najbardziej zbliżony do odcienia skóry, dzięki temu uzyskuje się tak naturalny efekt.
- Kiko. Ten produkt od dawna jest obecny na rynku kosmetycznym i podbił serca wielu dziewczyn. Posiada żelową konsystencję na bazie serum. Dlatego może być stosowany jako podkład. Tonalna baza bardzo dobrze komponuje się z tym produktem i uzyskuje się efekt świeżej, wypoczętej skóry, powstaje wygląd mokrej twarzy.



- Zbrodnia wapna. Ta marka kosmetyków zasłynęła z niezwykłego i jasnego wzornictwa oraz ekstrawaganckich kolorów samych kosmetyków. Ta paleta zawiera trzy odcienie, objętość każdego to 7 gramów i sztyft. Jeden z odcieni to zimny róż, drugi złoty, a trzeci brzoskwiniowy. Samo opakowanie bardzo łatwo się otwiera, ale dzięki magnetycznym podstawkom samo nie rozpadnie się w torebce. Wady pudełka to brak lusterka po wewnętrznej stronie wieczka. Sam produkt jest mocno napigmentowany i nie nadaje tradycyjnego monochromatycznego blasku.Bądź przygotowany, że przy nakładaniu np. różowego odcienia na Twojej twarzy pojawi się różowa poświata, a nie standardowa przezroczysta. Kiedy wszystkie trzy odcienie zostaną zmieszane i nałożone na skórę, uzyskuje się niesamowicie bogaty blask, którego być może nie ma żaden inny produkt na rynku.
- missza. Koreański odpowiednik luksusowych marek. Rozświetlacz w płynie w bardzo stylowym i wygodnym opakowaniu. Produkt należy skręcać, a nie wyciskać, co jest bardzo nietypowe. Wersja letnia ze względu na piaskowo-złoty ciepły odcień. Dobrze układa się na skórze nawet bez podkładu.
- Yves Saint Laurent. Rozświetlacz prezentowany jest w formie sypkiego pudru o delikatnym blasku. Jest dość trudny do nałożenia, ponieważ pędzel w nadmiarze chwyta produkt. Gdyby w opakowaniu pojawił się specjalny ptyczek, byłoby to znacznie łatwiejsze. Jeśli na twarzy znajdują się peelingi, ten rozświetlacz wyraźnie je podkreśli dzięki swojej kruchej konsystencji.



- Rewolucja w makijażu. Produkt jest twardy i ma gęstą jedwabistą konsystencję, przez co niełatwo go zebrać na pędzelku, ale trudno to przypisać wadom, bo mimo to dobrze się rozprowadza na skórze, dobrze mieni się i ma matkę cząstki perłowe. W palecie rozświetlacz zaskakuje swoim duochromowym blaskiem, ale po nałożeniu na skórę ten hipnotyzujący efekt niestety znika.
- Katarzyna. Nie jest to rozświetlacz w pudrze, ale jednocześnie trudno go zaliczyć do typowego podkładu w płynie, ponieważ ma bardziej kremową konsystencję. Praca z nim nie jest tak łatwa, jak z wieloma podobnymi narzędziami. Aby go zblendować, trzeba włożyć dużo wysiłku, a jednocześnie starać się nie wycierać już nałożonego podkładu ze skóry. Trudno się równomiernie rozprowadza, bardzo szybko schnie.Blask, który wytwarza, jest zbyt przytłumiony.
- PROCHOWIEC. Konsystencja produktu jest nieco krusząca się, więc po nałożeniu na pędzel lekko się zakurza. Dlatego zaleca się strzepnięcie nadmiaru rozświetlacza z pędzelka przed rozprowadzeniem go na skórze. Ma bardzo uniwersalny odcień, podobny do beżowego szampana, który nadaje się dla dziewczynek o dowolnym kolorze skóry, nawet o zimnym odcieniu, nawet o ciepłym.



- Gładki. Paleta składa się z bronzera i trzech rozświetlaczy. Pierwszy odcień jest biały. Niestety jest bardzo biały, bardzo bogaty i bardzo tłusty. Przy nakładaniu należy bardzo dobrze go zacienić, w przeciwnym razie lepiej nie wychodzić na zewnątrz. Drugi to złoto. Posiada gęstą konsystencję z bardzo dużym połyskiem, którego połysk widoczny jest z daleka. Trzecia też jest złota, ale delikatniejsza. Jednak jego tłusta konsystencja nie jest zbyt przyjemna w dotyku. Ten zakreślacz jest bardziej odpowiedni do sesji zdjęciowych i krótkich wyjść.
- L'oreal. Płynny rozświetlacz, który można stosować jako bazę pod makijaż, zmieszać z podkładem i podkładem lub stosować samodzielnie. Ma różowawy odcień z bardzo zimnym odcieniem. Dobry do stosowania zimą dla jasnej karnacji.
- Piękno Hudy. Paleta rozświetlaczy tej marki pojawiła się w dwóch wersjach: dla blondynki i brunetki. Bardzo napigmentowane i oprócz odpowiedniego połysku nasycają skórę kolorem. Do palety dołączona jest instrukcja użycia produktu. Sugeruje się nałożenie pierwszego odcienia jako bazy, ponieważ ma kremową konsystencję. Na jej podstawie pozostałe produkty będą wyglądać jaśniej, a ich trwałość wzrośnie. Drugi, bardziej białawy odcień należy nałożyć na kości policzkowe. Zaleca się nałożenie złotego odcienia na obszar pod kośćmi policzkowymi.Sugeruje się nałożenie różowego odcienia na jabłka na policzkach, aby nadać skórze wypoczęty wygląd. Cena wydaje się nieco wysoka, biorąc pod uwagę, że ten produkt ma jedną istotną wadę - podkreśla strukturę skóry. Zazwyczaj rozświetlacze odbijają światło dzięki swojemu połyskowi, a wszelkie nierówności na twarzy wydają się mniej widoczne. Mimo bogatej masy perłowej tej palety w żaden sposób nie wygładza skóry.



Aby zapoznać się z omówieniem zakreślaczy, obejrzyj poniższy film.
Jak używać poprawnie?
Jest kilka podstawowych punktów, w których powszechnie akceptowane jest stosowanie rozświetlacza, jednak każda dziewczyna może poeksperymentować i znaleźć coś nowego dla siebie.
- Musisz zacząć od najprostszego, Dlatego przede wszystkim środek należy nakładać na kości policzkowe. Jest mały sekret: gdy tylko podkreślimy kości policzkowe rozświetlaczem, twarz wizualnie wydaje się węższa. Do pracy nad tą strefą najlepiej użyć pędzla wachlarzowego, są do tego najlepsze i ochronią Cię przed nadmiernym nienaturalnym blaskiem.
- mały pędzel możesz nałożyć rozświetlacz na oczy, a dokładniej na wystającą część ruchomej powieki, aby spojrzenie było bardziej otwarte i rozświetlone. Możesz również podkreślić naturalny blask oczu, nakładając produkt w wewnętrzne kąciki oczu.
- Niedaleko od oczu sugerujemy zwrócenie uwagi na brwi. Narzędzie można nakładać pod brwi, aby lekko unosiło się i nie zwisało nad powieką, ponieważ ogon brwi wygląda wyżej, a oczy wydają się większe. Co więcej, ta metoda może również podkreślić zgięcie brwi.
- Oprócz, siator może wizualnie nieco powiększyć usta, jeśli umieścisz go na znaczniku nad górną wargą. W ten sposób unosimy wargę i wydaje się wizualnie większa.


Sekrety specjalistów
Zanim zaczniesz używać rozświetlacza, musisz nauczyć się różnych technik aplikacji i ciężko przećwiczyć go w praktyce. Siyator należy stosować umiejętnie, aby zwrócić uwagę na świeżo wypoczętą skórę, a nie osiągnąć odwrotny efekt.
Aby to zrobić, musisz pamiętać o kilku zasadach:
- Przed nałożeniem rozświetlacza zamaskuj wszelkie nierówności i zaczerwienienia na twarzy.
- Rozświetlacz znacznie lepiej rozprowadza się na miękkiej skórze, dlatego najpierw należy nałożyć tonalny podkład, aby rozświetlający się po nim rozprowadzał.
- nie używaj tego produktu do maskowania wad. Choć posiada odblaskowe drobinki, niczego nie ukryje, a jedynie podkreśli niedoskonałości.
- jeśli używasz rozświetlacza w płynie, nakładaj go w niewielkich ilościach. Zazwyczaj są dobrze napigmentowane i wystarczy jeden groszek.
- jeśli nie wiesz, który rozświetlacz wybrać, przejrzysz oceny, Lime Crime i Lumene są zwykle na szczycie.
Jak jak prawidłowo zastosować zakreślacz, zobacz film poniżej.
Opinie
Rozświetlacz stał się tak nieodzownym elementem każdej kobiecej kosmetyczki, że po prostu niegrzecznie jest nie używać go w codziennym makijażu.
Większość blogerów zaleca stosowanie rozświetlaczy, ponieważ mogą one nadać Twojej twarzy niesamowitą świeżość i blask, jakiego żadne inne narzędzie nie nada Twojemu wizerunkowi.
